W 1944 roku po ponownym nadejściu Armii Czerwonej terytoria ukraińskie, okupowane wcześniej przez III Rzeszę, znalazły się pod administracją ateistycznego państwa sowieckiego. Mając na celu zwolnienie społeczeństwa od wszelkich „przeżytków religijnych”, władze komunistyczne niemalże natychmiast przystąpiły do systematycznych działań, zmierzających do całkowitego podporządkowania Kościoła, a w ostateczności jego unicestwienia. Polityka antykościelna, nieco zmodyfikowana w trakcie wojny , konsekwentnie wcielana przez urzędników sowieckich, bardzo szybko zaczęła przynosić efekty. Masowe aresztowania księży, wypędzenie biskupów, likwidacja ośrodków sakralnych powodowały, że wierni w dużej mierze pozostawali bez opieki duszpasterskiej. Życie religijne wielu wspólnot schodziło do podziemia. Władze sowieckie, mając przeświadczenie, że obecność kapłanów powoduje ożywienie życia religijnego, na wszelki możliwy sposób starały się utrudnić realizację posługi duszpasterskiej księży w innych, poza miejscem osiedlenia, parafiach. Wielka batalia została stoczona w sprawie katechizacji dzieci, którą władze starały się uniemożliwiać. Mimo zakazów i inwigilacji księża oraz wierni świeccy prowadzili różne działania katechizacyjne, przygotowując dzieci zwłaszcza do Pierwszej Komunii Świętej. Władze z kolei realizowały działalność wywiadowczą, mającą na celu osłabienie lub wyeliminowanie katechezy z życia katolików. W okresie powojennym większość wspólnot katolickich na Ukrainie nie posiadała stałego duszpasterza. Niektóre zaś w ogóle nie miały prawa do obecności kapłana. Brak duchowieństwa spowodował, że wierni zaczęli odprawiać tradycyjne, dobrze im znane nabożeństwa bez obecności księdza. Dosyć często nabożeństwa te przybierały formę uproszczonej Mszy św., której przewodniczyła osoba dobrze rozeznana w liturgii, ciesząca się dużym autorytetem i zaufaniem wspólnoty religijnej. Ponieważ według ustawodawstwa sowieckiego praktyki religijne mogły się odbywać tylko w parafiach zarejestrowanych, Rada ds. Kultów Religijnych wykorzystywała każdą okazję, aby pozbawić poszczególne wspólnoty praw do legalnej działalności. Mimo zakazu zgromadzeń – w miejscowościach, w których zamknięto świątynie – wierni nadal zbierali się na wspólne nabożeństwa na cmentarzach i w domach prywatnych. Szczególną rolę w życiu religijnym katolików odgrywały, działające w ukryciu, organizacje religijne, m.in. kółka różańcowe i zakony trzecie. Wywierały one ogromny wpływ na zachowanie tożsamości i praktyk religijnych oraz przekazywały wiarę następnym pokoleniom.