1. Posługa opiekuńcza duchaków i kapucynów w Szpitalu Świętego Ducha w Rzymie w XVII-XVIII wieku
- Author
-
Marian Surdacki
- Subjects
Szpital Świętego Ducha ,Rzym ,chorzy ,kanonicy ,kapucyni ,reformaci ,Bibliography. Library science. Information resources ,Christianity ,BR1-1725 - Abstract
W średniowieczu i w okresie potrydenckim szpitale jako instytucje pozostające pod zarządem kościelnym były miejscem, w którym szczególnie troszczono się o życie religijne podopiecznych. Z jednakową troską dbano w nich o fizyczne wyleczenie chorego, jak i o zbawienie jego duszy. Tak też było w rzymskim Szpitalu Świętego Ducha, ufundowanym w 1198 roku przez papieża Innocentego III. Życie religijne i duchowe jego pensjonariuszy było kształtowane przez rezydujących w nim stale kanoników regularnych Świętego Ducha, często wspomaganych przez kapłanów z innych zakonów. Szpital od początku swojego istnienia składał się z dwu instytucji – przytułku dla podrzutków i lecznicy, inaczej infirmerii. Niniejszy tekst koncentruje się na służbie oraz pracy opiekuńczej i pielęgnacyjnej wykonywanej na rzecz chorych zarówno przez miejscowych kanoników Świętego Ducha, jak i kapłanów oraz zakonników spoza szpitala, głównie kapucynów czy reformatów, których wynajmowano do pomocy świeckiemu personelowi w czasie zwielokrotnionego napływu chorych osób. Na przykład w 1759 roku do pomocy zaproszono 14 kapucynów, zaś w 1783 roku – 15. Dla rzymskiej infirmerii kanoników Świętego Ducha kapucyni stanowili swego rodzaju zaplecze, z którego zawsze można było w potrzebie korzystać, zarówno gdy chodzi o pomoc duszpasterską, jak i pielęgnacyjną. Za swoją posługę, w zależności od pełnionej funkcji i wykonywanych obowiązków, kapucyni otrzymywali odpowiednie wynagrodzenie. Kapucyni czy reformaci, gościnnie usługujący w infirmerii świętoduskiej, dobrze wypełniali powierzoną misję dobroczynną wobec chorych, natomiast niemal zupełnie od swojej pierwotnej reguły odeszli sami kanonicy regularni Świętego Ducha. W omawianym okresie praktycznie porzucili opiekuńcze obowiązki względem chorych, koncentrując się na pełnieniu funkcji administracyjnych. Już w XVII wieku ich praca charytatywna była zaniedbywana i budziła wiele zastrzeżeń, jeszcze gorzej było w następnym stuleciu, kiedy w dokumentach spotyka się jedynie wezwania do przestrzegania charyzmatu zakonnego z czasów średniowiecznej fundacji. Chorzy mogli wtedy liczyć już wyłącznie na personel świecki, wspomagany przez obcych zakonników. A przecież według założyciela zakonu Guidona z Montpellier, jak i papieża Innocenty III, który zatwierdził zakon, jego członkowie mieli przede wszystkim sprawować opiekę nad chorymi. Pierwszym i obowiązkowym etapem na drodze do życia zakonnego był nowicjat, polegający na rocznej posłudze chorym w szpitalu zakonnym. Zaniedbywanie, wręcz unikanie posługi chorym stawało się z czasem zjawiskiem permanentnym w postawie kanoników Świętego Ducha. Źródła z kolejnych lat potwierdzają, że bezpowrotnie odeszli oni od pierwotnej reguły i charyzmatu, spychając swoje powinności na zewnętrznych zakonników i służbę świecką. Opuściwszy sale szpitalne i chorych, duchacy koncentrowali swoje wysiłki na kumulowaniu beneficjów i utrzymywaniu najwyższych stanowisk administracyjnych w szpitalu. Nigdy już nie powrócili do pierwotnej reguły i czynnej pracy opiekuńczej z chorymi.
- Published
- 2022
- Full Text
- View/download PDF