Search

Recenzja książki: Michał Kokowski, Copernicus’s Originality: Towards Integration of Contemporary Copernican Studies, Wydawnictwa IHN PAN, Warszawa–Kraków 2004, ss. xiv + 314.

The Queenship of Mary must be inserted within the kingly status of the People of God. The insertion of Our Lady’s Queenship into the context of the kingly office of the People of God, while not detaching the person of Mary from the ecclesial community, help us to understand the meaning of Marian Queenship and its challenges for contemporary Christians. In her quality as excelling member of the Church, Mary the Queen proclaims the royal character of the other human beings, which is founded on union with Christ. She understood her life as a service, in which consists royalty according to the Gospel (Lk 22, 24–40). She did not construe her Divine Motherhood as expression of sovereignty but declared herself servant of the Lord worshiping the one God and completely given to service for His plan o salvation. Whereas worldly kingship is expressed by domination, imposition, and egoistic pursuits, the kingship of Christ is manifested in the rejection of violence and in love and service of the truth, unto the total giving of self. In this perspective Mary is one who has inherited the Kingdom of God, because she shares in the power communicated by the Spirit for delivering the world from its evils and for bringing people to Divine filiation and Christian maturity.

List Arcybiskupa Metropolity Lubelskiego

dr M. Miravalle z Uniwersytetu Katolickiego w Steubenville w stanie Ohio i założony przez niego ruch Vox Populi Mariae Mediatrici od wielu lat zwracają się do Stolicy Apostolskiej z prośbą o ogłoszenie nowego dogmatu o Maryi Współodkupicielce, Pośredniczce i Orędowniczce. Jest przekonana, że ​​jest to nie tylko doktryna oparta na Biblii i wyraz ogólnego magisterium Kościoła, ale także osobiste życzenie Marii. Przedstawione w artykule analizy, zarówno biblijne, jak i teologiczne, nie pozwalają jednak na daleko idące wnioski. Argumenty za piątym dogmatem maryjnym nie pochodzą z teologii, ale z pobożności.

Jak mówić o Maryi? Sobór Watykański II nie chciał definitywnie rozstrzygać subtelnych kwestii teologicznych przede wszystkim różnice między chrystotypową a eklezjotypową perspektywą mariologiczną, nawet jeśli ten ostatni znalazł w swoich dokumentach pełne prawo do obywatelstwa. II fakt, że Sobór przedstawił doktrynę z zakresu mariologii w rozdziale Konstytucji Dogmatyka o Kościele, staje się niezwykle wyrazista w perspektywie apostolatu, przepowiadania i pobożności maryjnej, jeśli weźmiemy pod uwagę, która dominowała od czasów Soboru chrystotypicznej perspektywy mariologicznej iw konsekwencji zdeterminowanej pobożności maryjnej z określeniem pieta ku Maryi, zamiast piety na wzór Maryi. Ten perspektywa pozwala uniknąć wielu niebezpieczeństw doprowadzonych do skrajności, jednocześnie wskazuje Maryja obecna w zbawczym planie Boga, zarówno w tajemnicy Chrystusa, jak iw tajemnicy Kościoła.

oficjalne

Artykuł porusza problem relacji między prywatnymi objawieniami maryjnymi a objawieniami w Jezusa Chrystusa i postawy Kościoła w tym zakresie. To jest temat, który być może budzi tak wiele entuzjazm, ile trudności. Zadaniem objawień prywatnych nie jest zmiana lub dodać coś do Ewangelii, ale w jej urzeczywistnieniu; w zwróceniu uwagi znaki czasu, które Kościół powinien dostrzegać i wykorzystywać do skuteczniejszej realizacji misji powierzonej jej przez Chrystusa. Nawet w przypadku potwierdzenia autentyczności objawienia Kościół nie zobowiązuje nikogo, z wyjątkiem tych, którzy go otrzymali, do wiary w orędzie co z niej wynika. Fakt objawień prywatnych pozostaje zatem zawsze kwestią otwartą, z wyjątkiem tego, komu zostały przyznane.

Artykuł jest próbą nowego spojrzenia na dogmat o Wniebowzięciu Maryi umieszczając ją w perspektywie ekumenicznej. Medytuj założenie jako obraz i początek kościoła eschatologicznego, interpretować go w świetle eschatologii proleptycznej lub postrzegać jako a dynamiczny proces, stwarza nowe możliwości interpretacyjne kontrowersyjnego punktu widzenia ekumeniczny, dogmat. Wbrew przewidywaniom niektórych teologów, według których św dogmatyzacja założenia miała później przyczynić się do upadku ruchu ekumenicznego 45 lat, naprawdę można pomyśleć o opracowaniu takiej interpretacji, doktryny w pytaniem, które mogliby zaakceptować wszyscy chrześcijanie. Definicja prawdy dogmatycznej, wbrew opinii niektórych teologów, zbyt przychylnej zasadzie Rome locuta, ponieważ skończona, wcale nie kończy i nie zabrania nawet kontynuowania refleksji i poszukiwań większego sensu głębokie i pełne samej prawdy.